I tyle
I tyle Przez cuda lasówmówisz do mnie Panie,przez ich tajemnię.A ja się pytam,czemu nienazwanietego jest we mnie. Poprzez te lasykażdy…
I tyle Przez cuda lasówmówisz do mnie Panie,przez ich tajemnię.A ja się pytam,czemu nienazwanietego jest we mnie. Poprzez te lasykażdy…
Ślepną w dziupli oczy uszy w dziupli głuchną jak dobrze mi w dziupli ułożyć się w próchno O, pokorna…
Pod Zew był. Lecz żaden dźwięk żadnym znajomym głosem Stanąłem pod. Maleńki pod najpiękniejszą z sosen Ja sam, a obok…
Bezszum Białoczerwony las, znów spowity łuną. Podszyt we mgle bandaży, krwią czerwone runo… Leży zgwałcony, zerżnięty, dobity, nie wonią żywicy,…
A gdy zostaniesz sam, miej choćby pieska, czy kotka. Będą na ciebie czekały, nie mogą żyć bez tych spotkań. …
A bo to wszystko kupa śmieci, albo i nawet jeszcze gorzej. Czarny korytarz, ślepy, kreci, a nad nim kopczyk, nad…
Niechaj wiersz ten garść próchna ku koronom wzniesie i w prześwicie ożyje jak roje motyli. Nic nie jest tym, na…
Moje miasto znów jak kiedyś ciche i znów na ciemność poluje latarnia Urzędowo zamknięto – pychę …
Nawet nie można Nawet spokojnie nie można umrzeć, bo będą cierpieć ci co cię kochali. Ognia nie możesz samemu…
Ciężko rozpoznać co śnieg, co brzoza. Renifery w biegu tumany śniegu sanie na płozach. I byle szybko byle najprędzej,…
Będę tam jeździł, daleeeko, nawet – da Bóg – i co dnia. Dla samej w sobie drogi, a na jej…
Będę miał zawsze czas dla Ciebie, którego ciągle tak niewiele. Spomiędzy sekund go wygrzebię, Bogu go podkraść się ośmielę. …
Nad jaskierną łąką od świerków, od buków leci para kruków. Trwoga, wielka trwoga zadziwił się zając jaki cień rzucają Od…
Jesteś dziecię dopóki dostrzegasz motylka na kwiecie dopóki pieska po łebku czule głaszczesz i za barwnym ptaszkiem masz chęć na…